aplikacja Mi Home, dotykowy panel, kontrola wilgotności, możliwość indywidualnego ustawienia zakresów nawilżania, programowanie czasu pracy, wskaźnik niskiego poziomu wody
cicha praca, dotykowy panel, inf. na temat poziomu wody, inf. na temat temperatury powietrza, praca nocna, system przeciwbakteryjny, timer, ustawianie siły wyrzucanej mgiełki
Adaptive Humidity, Ciepła mgiełka, Dozownik zapachów, Tryb czyszczenia, Tryb nocny, Zimna mgiełka, pilot z zamontowanym sensorem wilgotności, wysoki wyrzut pary
*Uwaga: powyższe zestawienia tworzone są w oparciu o popularność produktów w porównywarkach cen (większa popularność, wyższa pozycja).
Porady przed zakupem (znacznie parametrów)
Rodzaj / technologia: nawilżacz poprzez emisję pary wodnej, ma na celu utrzymanie odpowiedniej wilgotności powietrza. Jednak sam nawilżacz oferowany jest w kilku odmianach, a zastosowanie jednego z nich, jest zgoła odmienne niż zostało to przytoczone wyżej.
Najpopularniejszym wariantem nawilżacza jest oczyszczacz, który dodatkowo odkaża powietrze z wirusów oraz bakterii (wykorzystuje jony dodatnie oraz ujemne). Nieco mniej popularny jest jonizator. On również usuwa z powietrza drobnoustroje, jednak dokonuje tego za pomocą jonów ujemnych (anionów). W sprzedaży dostępne są także osuszacze, które nie nawilżają, a osuszają powietrze (idealne rozwiązanie do domów, które zmagają się z grzybem oraz wilgocią).
Opinie o produktach
-2[2]
kamila
3 lata temu
Mieszkamy w bloku. Teraz latem nie jest tak źle, ale zimą mamy bardzo suche powietrze - nieduże mieszkanie i kaloryfery robią swoje. Chciałam już teraz rozejrzeć się za nawilżaczem powietrza, który będzie dla nas właściwy. Powierzchnia mieszkania to 50 m2, jednak przede wszystkim zależy nam na sypialni (16 m2). Tak właściwie to myślałam o rozstawieniu dwóch takich nawilżaczy - jeden właśnie w sypialni, a drugi w pokoju gdzie są dzieci (także podobna powierzchnia), bo chyba jeden nie poradzi sobie?! Druga sprawa to jaki rodzaj. Ultradźwiękowy? One są stosunkowo tanie i ładnie się prezentują, ale mają chyba jakąś wadę. Ewaporacyjne pewnie byłyby lepsze, ale są dużo droższe. Proszę o informację czy rzeczywiście różnica jest tak znacząca, że warto tyle pieniędzy wydawać (wolałabym nie).
Odpowiedz
-2[2]
michaś
3 lata temu
Nawilżacze ultradźwiękowe generalnie nie są zalecane. Przede wszystkim chodzi o drobinki wapnia, które uwalniają się wraz z parą. Wdychanie tego nie jest zalecane. W ewaporacyjnych metoda generowania pary jest inna, bardziej bezpieczne i to raczej z nich się powinno korzystać. Jednak jeżeli mamy wodę o niskiej zawartości kamienia, albo stosujemy wodę destylowaną, to też powinno być dobrze. Do tego są ciche, więc to też kwestia indywidualna.
Odpowiedz
Dodaj opinię do rankingu
Informujemy, iż wprowadzone przez Ciebie dane osobowe w powyższym formularzu komentarza będą wykorzystywane tylko w celu publikacji Twojej wypowiedzi na niniejszej stronie. Więcej informacji w polityce prywatności.
Pokaż więcej...
Zgadzam się na zapisywanie Cookie (możesz również nacisnąć "Krzyżyk", aby wyrazić zgodę):
Opinie o produktach